WELCOME: back from Warsaw
Czeeeeeeść w piątek!
Długo mnie tutaj nie było… Kilka planów zostało przełożonych, więc te które mogą być zrealizowane – realizujemy po cichutku. : )
Uszyłam w końcu coś innego! coś w innych kolorach. Masę czasu zastanawiałam się nad kupnem tej tkaniny, i wiecie co? okazała się strzałem w 10! Zapinana na guziki, kończąca się na wysokości 1/3 uda – uwielbiam jak widać trochę kopytka. <3 Gumka w dwóch poziomach, w tyle i z przodu przez co idealnie dopasowywuje się do sylwetki. Guziki, kocham guziki, które są obszyte tym samym materiałem. Tkanina lekka, ja akurat nie pomyślałam przed i skład tej tkaniny to bawełna + poliester… unikajcie poliestru jak ognia… Ja w obliczu chęci uszycia czegoś “innego” o składzie pomyślałam na końcu.
Ale! o tkaninach będzie potem! : )
Kilka faktów z szycia i zapraszam do zdjęć! (Miały być z San Francisco, ale z okazji odwołanego lotu muszą wystarczyć ze stolicy. ) : )
Czas szycia od A do Z ? 5h
Ilość materiału? 2 metry
Kolor nici? biały Co jeszcze potrzebne? flizelina, gumka, kreda, centymetr, nożyczki, raczki, guziczki, prujak do dziur na guziki, linijka