Dzień Dobry!

Dziś prócz genialnej tkaniny ‘chanelki’ chciałam Wam pokazać co wykombinowałam z resztek satyny (sukienkę z tej satyny szyłam 3 miesiące! za niedługo ujrzy światło dzienne. : )

Choć koszulka nie jest totalnie w moim guście, to zawsze warto coś wykombinować i komuś dać, niż wyrzucić.

Spódnica prosta, z cięciami (zaszewki schowałam w cięciu :). Skład tkaniny to bawełna + poliester.

♥️

Czas szycia od A do Z ? 5 h

Ilość materiału? 0,5 m (zależy jaką długość chcemy spódnicy)

Kolor nici? biały

Co jeszcze potrzebne? kreda, nożyczki, linijka, szpilki, prujka, flizelina do podklejania, żelazko, podszewka

Tkanina Kupiona w lokalnym sklepie “Świat Tkanin” Wieluń lub Kępno

Wykrój? własny

MAŁA INSTRUKCJA

  1. kroimy spódnicę podstawową, z uwzględnieniem + 4 cm po środku przodu. Jest to dodatek, na dwa cięcia. W tyle dodajemy 2cm po środku na zamek.

2. Wszywamy zamek. 🙂

3. Wycinamy zaszewki.

4. Zszywamy cięcia i boki.

5.Jeśli mamy wszystko zszyte. Zabieramy się za podszewkę i pasek.

6. Przed wszyciem paska, wszywamy podszewkę. Wykończenie dołu zostawiłam fabryczne. 🙂 Wzmocniłam je jedynie przed nadmiernym pruciem – zwykłym szwem.